wtorek, 19 maja 2015

Ulubione Cienie do Powiek

Witajcie,

Dziś przedstawię Wam moje perełki, to one odgrywają główną rolę w makijażu oka. Oczywiście chodzi o cienie do powiek.
Ja przez ostatnie lata przetestowałam wiele z nich.. tych tańszych i droższych. I zawsze stawiam na ich jakość i dobrą pigmentację.

paletka NAKED3, pigmenty MAC (naked), cień SMASHBOX (czarny)

 Cienie, które Wam dziś chcę przedstawić charakteryzują się wysoką jakością, delikatne maźnięcie gwarantuje mocny kolor. Połączenie ich w odpowiedni sposób sprawia, że trzymają się długie godziny na powiece..


Na początek coś o bazie.. by cienie "pokazały" w pełni swoje kolory, należy zadbać o dobrą bazę pod cienie. Ja uwielbiam do tego celu używać korektorów. Lekkich ale kryjących.

Ulubionym sposobem jest też pokrycie skóry kremowym cieniem, najlepszym wg mnie jest cień MAC z serii prolongwear. Pięknie wyrównuje kolor i trwale trzyma cienie na powiekach. Nie lubię go używać jako samego cienia.. ale właśnie jako bazę.


Żelowych baz pod cienie bardzo nie lubię.. 
Wyjątkiem jest baza z Lime Crime (trudno dostępna w Polsce, można ją znaleźć jednak w sklepach internetowych). Daje lekki kolor, pięknie trzyma cienie. Nakładam ją na cieniusieńką warstwe korektora (korektor wyrównuje mi skórę na powiekach.. przez co mam idealne "płótno" do malowania.


Bazą pod cienie mogą być też kolorowe kremowe cienie.. 


Podobne do MACa są cienie z Maybelline Color Tatto. Można je używać solo, jako eyeliner lub pokryć je innym cieniem.. 


Nie zapominajmy też o prasowanych pigmentach o kremowej konsystencji.. najlepsze dla mnie (dostępne też w drogerii) to cienie L'orala Infallible. Pięknie lśnią, stanowią fajna bazę pod makijaż, a także pięknie wyglądają solo jak i w połączeniu z innymi cieniami.


Coś podobnego jak Infallible z wyższej półki... Chanel.. ahhh kocham to złotko.


No i pigmenty.. one raczej bazą pod makijaż oka nie są .. ale na pewno pięknie wykańczają całość makijażu. Taka wisienka na torcie.. Kryolan. 


Dotarliśmy do cieni prasowanych. Zawsze bardziej ekonomicznie jest postawić na paletkę cieni. Jednak fajnie mieć pojedyncze sztuki dobrych cieni w kosmetyczce np. na wakacje. Ja uwielbiam od niedawna jakość Smashboxa. Cienie są mega napigmentowane i trwałe niesamowicie. Polecam.


Ponownie MAC.. pigmenty i cienie prasowane.. To jakość sama w sobie. Cena zabija ale zawsze można coś podłapać w seriach limitowanych. Must have dla profesjonalistów ale i świetna jakość na długie miesiąca dla amatorek. 


Zoeva to hit ostatnich miesięcy.. kocham ich pędzle. Ich palety też są fantastyczne. Paleta  Naturally Yours będzie pasować każdej z nas.. bardzo bezpieczna. Kolory piękne, mocno napigentowane. Paleta dla osób początkujących ale i dla profesjonalistów przy makijażach ślubnych. Cudowny nudziak.


Urban Decay pojawiło się w polskich Sephorach.. w końcu. Ja swoje palety ściągałam z USA.. gdybym chwile poczekała ;p miałabym je stacjonarnie. Są cudowne. Zrobimy nimi makijaż bardzo mocny ale i bardzo delikatny. 
Kolorystykę możemy sobie wybrać chłodną bądź bardziej ciepłą. Cienie wspaniale się z sobą łączą i mają mega kolory.


Anastasia Beverly Hills to hit zagranicznych i polskich vlogerek.. ahh cudowne kolory i pigmentacja. Trzeba z nimi serio uważać :D Pozytywnie. Czekam z niecierpliwością  na moment gdy pojawią się w Sephorach (marzenie..ahh). 


No i wisienka na torcie.. to te błyszczące cienie w palecie Sugarpill.. do wykończenia makijażu. Do dodania kolorowego akcentu. Są mega.. mają tak piękne wykończenia. Nie wiem jak mogłam bez nich żyć :D


Dior.. lubię ich cienie. Mają fajne różne wykończenia. Jednak muszą być połączone z bardziej profesjonalnymi cieniami, które stanowią bazę makijażu. Mimo to, ładnie przez ciekawe wykończenia dopełniają makijaż.


Zaciekawiły Was jakieś cienie?
Są wśród nich jakieś Wasze ulubione?

Pozdrawiam,
Milena.


12 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się paletka z Zoevy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepięknie wyglądasz :)
    Makijaz jest obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja również uwielbiam Zoeva i Mac:) Na Anastasie czaję się już jakiś czas :D dodatkowo jeszcze zakochana jestem w cieniach Glazel:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Paletka Zoeva kusi mnie od dłuższego czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcie, piękne usta, piękne rzęsy! Ślicznie : ) + obserwuję. Ze względu na to iż dopiero zaczynam liczę na rewanż. : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Sugarpill są cudowne :) Same perełki masz w swojej kosmetyczce (czyt. milionie szuflad, które to wszystko pomieszczą :p)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tej gromadki jeszcze nie miałam żadnych cieni, ale Sugarpill mnie zaintrygowały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam żadnych z tych cieni. Ja bardzo lubię cienie KOBO - tanie, a dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się efekt i wszystkie te paletki wyglądają imponująco. Nie mam żadnej z nich. ;-)

    OdpowiedzUsuń

Monika

Monika
MUA & FOTO Milena Beauty Atelier

Łączna liczba wyświetleń

Ania

Ania
MUA & FOTO Milena Beauty Atelier