Witajcie :)
Moja dzisiejsza propozycja makijażu sprawi, że
pocieknie Wam ślinka. Makijaż oka wykonany słodką czekoladową paletą marki TOO
FACED Semi Sweet Chocolate Bar.
Już za kilka tygodni święta, w głowie mamy
wiele pomysłów na prezenty, przepisy na pierniczki, a także kreacje świąteczne.
Wisienką na torcie jest zawsze odpowiedni makijaż, może któraś z Was
zainspiruje się makijażem przypominające cynamonowe kolory ciepłej świątecznej
szarlotki.
Krok 1.
Na twarz i powieki aplikujemy odpowiednie do naszego rodzaju
cery : bazę pod makijaż oraz bazę pod cienie. Ja użyłam bazy Benefit
Porefessional oraz bazę pod cienie Lime Crime.
Krok 2.
1. Makijaż oczu zaczynam od słodkiego karmelowego
cienia o wdzięcznej nazwie BON BON. Aplikuję go na całą powiekę ruchomą.
2.
Załamanie powieki zaznaczam dużym puchatym
pędzlem z odrobiną czekoladowego MOUSSEu
3.
Mniejszym bardziej zbitym pędzlem dokładam
ciemniejszego brązu TRUFFLED. Lekko go rozcieram na bardziej koci kształt.
4.
Kto lubi lukrecje? Zdania zapewne są podzielone
ale do tego makijażu czerń LICORICE będzie niezbędna. Najlepszy do tego celu
będzie pędzelek ołówkowy, którym naniesiemy cienie tuż przy linii rzęsy ze
zmysłowym kącikiem w górę.
5.
Bardziej puchatym pędzelkiem rozcieramy
naniesiona wcześniej czerń. Dokładamy ponownie TRUFFLED i łączymy w delikatny
dymek.
6.
Tuszujemy rzęsy ulubioną maskarą. Moja to
Diorshow Iconic Over Curl.
7.
Opcjonalnie można dokleić rzęsy , ja wybrałam
Velour Lashes You Complete Me.
8.
Dolną powiekę akcentuję od zewnątrz brązową
ciemną truflą , na wewnętrzny kącik aplikuję iskrzący BUTTER PECAN. Tuszuję
dolne rzęsy.
Krok 3.
Ciemnym żelem stylizuję, wygładzam i przyciemniam brwi.
Sięgnęłam po ciemny brąz żel nr 02 z Art Deco .
Krok 4.
Beautyblenderem nanoszę podkład Dior Nude Air w kolorze 020.
Pod oczy i środek twarzy aplikuję jaśniejszy od podkładu korektor Estee Louder
Double Wear 01. Rozcieram go i pudruję transparentnym pudrem Kanebo.
Kork 5.
Twarz modeluje matowym pudrem Havana z paletki Contour Kit
Anastasia Beverly Hills. Konturuje owal twarzy, boki nosa i żuchwę. Szczyty
kości policzkowych rozświetlam przepięknym Mac Skinfinish Mineralize Soft and Gentle.
Krok 6.
Usta pokrywam mieszanką powiększającego usta błyszczyka Dior
Lip Maximizer i matowej pomadki Sleek w kolorze Birthday Suit, przypominającej
słodki czekoladowy budyń.
Pięknie uwielbiam tego typu makijaże, dla mnie to klasyk ;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten makijaż i Ty :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity makijaż - uwielbiam brązy ! :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle kobieca klasyka ;) To coś w czym każda z nas wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity, przepiękny makijaż ! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie podkreśla Twoją urodę ;)
OdpowiedzUsuńCudny makijaż :)
OdpowiedzUsuń