środa, 8 kwietnia 2015

Onyx, opalanie natryskowe

Witajcie :)


Dziś mam coś dla zwolenników opalania. Mianowicie kilka słów o opalaniu natryskowym. Jakiś czas temu miałam okazję wypróbować na własnej skórze produkt do szybkiego opalania marki ONYX.


Opalanie to jakieś 40-60minut natryskiem. Urządzenie wygląda jak odkurzacz ale działa w odwrotną stronę. W czasie zabiegu od razu ten sam sprzęt pomaga nam w suszeniu preparatu na skórze.
Dostępnych jest kilka odcieni opalenizny dla nas Słowianek najczęściej stosowane są trzy: light, medium oraz dark. Ja miałam mieszankę tych dwóch ostatnich.

Preparat schnie na skórze i od razu widoczna jest opalenizna, która z każdym kolejnym kwadransem staje się intensywniejsza.
przed opalaniem (światło żółte sztuczne, zdjęcie z telefonu)
zaraz po opalaniu (światło żółte sztuczne, zdjęcie z telefonu)

Ja po 6 godzinach miałam mahoń na skórze :D

po 6 godzinach, jeszcze przed prysznicem (zdjęcia aparatem, światło dzienne)
Po 8 godzinach wzięłam prysznic (optymalny czas 6h, w tym czasie nie wolno mieć kontaktu z wodą!)
Po prysznicu połowa tej intensywności brązu spłynęła wraz z wodą ukazując cudną opaloną skórę. Rewelacja.

po prysznicu (światło dzienne, zdjęcia aparatem)
Oczywiście na czas zabiegu dostałam odpowiednią bieliznę jednorazowego użytku, dzięki temu widać różnicę w kolorze skóry. Zobaczcie jaka różnica.

po prysznicu (światło dzienne, zdjęcia aparatem)
Oczywiście by efekt utrzymał się jak najdłużej powinnyśmy unikać długich kąpieli i moczenia. Można podtrzymywać opaleniznę stosując balsamy brązujące.
Efekt na mnie utrzymał się ponad tydzień, opalenizna schodziła równo (najszybciej na twarzy :D )
W pierwszych dniach można spodziewać się pofarbowanej bielizny (na szczęście wszystko się spiera w pralce)

Wg mnie jest to ekstra rozwiązanie na jakąś okazję typu wesele, ważne wydarzenie gdzie chcemy do sukienki mieć opaloną skórę i wyglądać promiennie.
Efekt nie jest sztuczny i wygląda naturalnie. Koleżanki pytały gdzie byłam na urlopie ;p a klientki czy to moja karnacja ;p Polecam, jeśli potrzebujecie opalenizny na szybko.

Miałyście kontakt z tego typu zabiegami?
Jestem ciekawa waszej opinii :)


Pozdrawiam,
Milena.

3 komentarze:

  1. Wygląda przepięknie! Gdzie robiła Pani zabieg? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też chcę taki zabieg! :) Prowadzisz rewelacyjnego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt piękny, ale według mnie troszkę za drogo :)

    OdpowiedzUsuń

Monika

Monika
MUA & FOTO Milena Beauty Atelier

Łączna liczba wyświetleń

Ania

Ania
MUA & FOTO Milena Beauty Atelier