Witajcie :)
Jestem totalnie zakochana w 3 wersji paletek Naked UD. Kolejny makijaż jaki tu wstawiam to właśnie dzieło przy jej użyciu.
Są tam maty i drobinki, które kocham... Boże rośnie mi apatyt na więcej...
Dziś makijaż, który fajnie równoważą sztuczne rzęsy. Jestem bardzo zadowolona z rzęs Velour. Są to rzęski z norek. Bardzo wygodnie się je nosi i aplikuje, polecam. Fajna alternatywa dla metody 1:1. Coś co możemy założyć same w 3 sek. i zdjąć kiedy chcemy..
Zaszalałam i na dolną powiekę dokleiłam pasek z ES, jednak nie bardzo efekt mi się podoba. Rzęsy nie fajnie się układają i są takie "klapnięte". Zostawiłam je do zdjęć.. raczej ich nie założę na jakieś wyjście.
Chciałabym też wspomnieć o pudrach MAC, Mineralize Skinfinish Natural. Mam w odcieniach LIGHT i MEDIUM PLUS. Rewelacyjne pudry. Matują ale przy tym pozostawiają taki naturalny glow. To widać na zdjęciach.. Modeluje nimi twarz.
1. Nakładam podkład na całą twarz.
2. Pod oczy, środek nosa, czoła i brodę jasny korektor.
3. Korektor pudruję odcieniem LIGHT.
4. Resztę twarzy MEDIUM PLUS.
5. Oczywiście mocniejsze konturowanie twarzy poprawiam pudrami Anastasia Beverly Hills.
I zobaczcie jak twarz świeżo i zdrowo wygląda. Rewelacja.
Uwielbiam te pudry. Jedne z ciekawszych jakie do tej pory miałam.
OCZY:
1. Łuk brwiowy rozjaśniam jasnym korektorem Lancome. Na powieki nanoszę bazę w postaci cienia kremowego MAC, soft ochre.
2. Korektor pod łukiem pokrywam jasnym cieniem STRANGE. Na powiekę ruchomą metodą na mokro aplikuję cień BUZZ.
3. Załamanie powieki pokrywam cieniem przejściowym, LIMIT.
4. Środek i wewnętrzny kącik rozjaśniam jeszcze bardziej iskrzącym DUST (na mokro).
5. Dolną powiekę zaznaczam miękką czarną kredką z Estee Louder. Mocno ją rozcieram małym pędzelkiem.
6. Roztartą kredkę rozcieram bardziej cieniem NOONER.
7. Linię górnych rzęs obrysowują cienko eyelinerem Pierre Rene.
8. Rzęsy tuszuję maskarą Lancome, Hipnose. Doklejam sztyczne rzęsy z Velour "strike a pose" i dolne z ES.
Na twarzy mam mieszankę podkładów MAC, Studio Fix. Korektor MAC, Pro lonwear NC15. Pudry MAC, Mineralize Skinfinish Natural. Rozświetlacz MAC, Soft and Gentle. Bronzery z paletki Anastasia Beverly Hills. Na brwiach mieszanka z paletki Catrice.
Na ustach ciemno beżowa konturówka Dior i pomadka MAC, w kolorze MYTH. Na środek ust odrobina brzoskwiniowego błyszczyka Dior.
Przez ten blond ludzie mnie nie poznają ;p hehehe
Pozdrawiam,
Milena.
Ładne oczko :)
OdpowiedzUsuńCudnie:-)
OdpowiedzUsuńPiękna z Ciebie kobieta
OdpowiedzUsuńFajny makijaż, te rzęsy tworzą efekt laleczki ;) Teatralny :))
OdpowiedzUsuńAle ładnie zaakcentowane brwi, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńSuper że piszesz o tych pudrach :) już się na nie nastawiam od jakiegoś czasu ale cały czas nie byłam pewna. Teraz stałam się posiadaczką Artdeco własnie z takim wykończeniem w wersji sypkiej ciekawe jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńMake up oczywiście rewelacja ale ja tego Milenko nie muszę pisać jesteś mega profesjonalistką :))
Wyglądasz w tym makijażu świeżo i seksownie zarazem :) Perfecto ! ;*